AMD 4×4 - jeśli dwa rdzenie to za mało…
Dodano: Czwartek, 1 czerwca 2006, godzina 16:55:12Kategoria: Nowości, ciekawostki
AMD chyba bierze na poważnie nadchodzącą batalię na rynku procesorów i kombinuje jak tylko może żeby w niej nie przegrać… Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że Intel Core 2 Duo skopie dupsko platformie AM2 na całej linii, zarówno w kwestii wydajności jak i ceny! Ale wygląda na to, że firma AMD nie ma zamiaru poddać się tak łatwo i ogłasza swój nowy, dość zaskakujący pomysł przeznaczony dla najwybredniejszych i chyba najbogatszych graczy i entuzjastów wydajności! Co można zrobić jeżeli jeden dwurdzeniowy procesor Athlon 64 X2/FX nie jest w stanie konkurować z przeciwnikiem? Rozwiązanie jest banalnie proste - dołóżmy drugi, identyczny! I z grubsza na ta tym ma się opierać nowa platforma AMD 4×4, która na rynku ma się pojawić jeszcze w tym roku (pewnie w tym samym czasie co Intel Conroe). 4×4 będzie systemem składającym się z płyty głównej z dwoma podstawkami AM2 i dwóch, dwurdzeniowych procesorów X2 połączonych przy pomocy technologii AMD Direct Connect. Ma ona umożliwić każdemu z 4 rdzeni bezpośredni dostęp do każdego innego rdzenia i pamięci operacyjnej DDR2. Platforma ma wspierać technologię wirtualizacji Pacifica… I to tyle, bo więcej szczegółowych informacji na razie nie zostało podanych… Ciekawi mnie tylko ile będzie kosztować taka maszynka. Więcej tutaj.
Mhm… świetnie! To jest najlepszy pomysł na jaki mogli wpaść marketingowcy z AMD! Skoro 2 rdzenie mogą przyspieszyć pracę na komputerze dwukrotnie, to 2 procesory dwurdzeniowe przyspieszą ja aż 4-krotnie?! Ale bzdura… droga bzdura! W życiu bym nie posądził tej firmy o taki pomysł. Może powinni zacząć wsadzać do desktopów 8 Opteronów? No i po co to wszystko? Dla Quake 5 czy UT 2007? Bo chyba nie do przeglądania sieci…
» Podobne wpisy (według tagów)
» Tagi dla tego wpisu:
4x4 • AM2 • AMD • AMD Direct Connect • Athlon 64 FX • Athlon 64 X2 • DDR2 • Intel • nowości • technologia • technologie
» komentarzy: 3 «
Dodany: Czwartek, 1 czerwca 2006 o godzinie: 18:32:15
pozwole sobie podwazyc twoj argument, jako zupelnie bezsensowny. zacytuj prosze oficjalne zrodlo AMD ktore mowil ze to ma byc przeznaczone tylko do przegladania sieci? kolejny raz zakladasz ze przecietny uzytkownik nic innego nie robi tylko bez konca przeglada internet i pisze nudne pseudo-felietonowe teksty w wordzie. zal dupe sciska jak sie to czyta.
Dodany: Czwartek, 1 czerwca 2006 o godzinie: 19:37:36
To nie czytaj! Przeciez Cie nie zmuszam… a jak juz tu wszedles to jednak cos Cie musialo zainteresowac, hm? :)
AMD przeznaczy to dla entuzjastow z wypchanym portfelem! Wiesz ile w Polsce sprzedalo sie FXow (mowie o sprzedazy detalicznej dla zwyklej klienterii, nie dla firm)? Ide o zaklad ze niewiele. Po prostu taki sprzet (jak i 4×4) jest dla wybrancow, nie tylko z duza kasa ale i z wymaganiami… tylko, ze prawda jest taka, ze w wielu przypadkach (strzelam - 7/10) chodzi o gry! I mam podstawy do tego, zeby zakladac, ze PRZECIETNY uzytkownik komputera zazwyczaj korzysta z niego do mniej wymagajacych wydajnosci zadan. Chyba mi nie powiesz, ze przeliczasz probki w nowym algorytmie wyszukujacym okregi na obrazkach, tak jak robi to aktualnie Dziku? I jego komputer robi to kilka dni…
Dodany: Czwartek, 1 czerwca 2006 o godzinie: 20:23:54
(czytam, aby moc wyrobic sobie opinie. do tego z reguly prowadzi proces czytania.)
wydaje mi sie oczywiste, ze AMD przeznacza takie zabawki dla “entuzjastow z wypchanym portfelem”. tylko ze z twojej wypowiedzi wnioskuje, ze uwazasz to za bledne dzialanie, czy wrecz niewlasciwe.
nie zaprzeczam - na komputerze glownie gram, poza tym ostatnio duzo uzywam Sony Vegas. przyklad: krotki, 2-minutowy trailer do filmu ktory wlasnie robie, renderuje sie na moim komputerze (powiedzmy ze jak na warunki polskie OK) jakies 15-17 minut, w zaleznosci od rodzaju codeca itd, pominmy szczegoly. ukonczony film ma miec okolo 20 minut, co oznacza ze rendering potrwa 3 godziny. moge naturalnie uzywac w tym czasie komputera do innych celow, z tym ze wtedy zajmie to rzecz jasna jeszcze dluzej. ponadto, jezeli cos pojdzie zle przy pierwszym renderingu, oznacza to opoznienie calego projektu (w ktorym nie siedze przeciez sam). podsumowujac, gdyby mnie bylo stac, to jasne ze bym kupil cos bardziej wydajnego niz Venice. nie jest mi to moze bardzo potrzebne, przezyje bez tych dodatkowych 2ghz czy 2mb L2. niemniej jednak gdybym mogl, nie zawahalbym sie wydac dodatkowych kilkuset, czy tam kilku tysiecy zlotych tylko dla wiekszego komfortu. tak tez, Dziku moglby sobie sprawic 4×4 albo FXa, jesli go nie stac (zreszta jak i mnie) to niech przelicza 3 dni.
btw powiedz mi jak widzisz przecietnego polskiego uzytkownika komputera? ja (zaznaczam, nie opierajac sie na zadnych danych statystycznych) stawiam ze jest to on, w wieku powiedzmy 16-19 lat, na komputerze glownie gra i uzywa internetu (zapewne w tej kolejnosci). a teraz zauwaz, ze, jak slusznie zauwazyles kilkanascie linijek nizej w polemice z Solem (stwierdzajac zreszta rzecz oczywista, przynajmniej dla mnie), to gry napedzaja rynek. mozna stad wysnuc wniosek, ze mlody gracz (a wiec przecietny uzytkownik) potrzebuje wydajnego komputera. zdaje sobie sprawe ze zlozonosci tego aspektu rynku programistycznego (optymalizacja kodu, czy tez jej brak, celowe windowanie wymagan…), jednak fakt pozostaje faktem - chec grania w najnowsze, najbardziej wymagajace gry oznacza nieuniknione wydatki.
» dodaj komentarz «