DigiRamka - nadajnik audio (dzień VI)
Dodano: Wtorek, 19 września 2006, godzina 02:14:35Kategoria: Moje projekty i pomysły
Dzisiaj mojemu projektowi poświęciłem tylko chwilkę :( Dużo czasu zjada
mi pisanie dwóch recenzji na Dzikie.NET… ponadto, zdobyłem Della C510 (dla
mamusi) i musiałem go doprowadzić do stanu używalności! Aktualizacja BIOSu,
rozebranie na części pierwsze i przeczyszczenie (przegrzewał się),
przesmarowanie CPU itp. Potem instalacja systemu… i 5 godzin w plecy!
Te dwa pudełeczka to nowa zabawka przeznaczona do DigiRamki. Kupiłem
na Allegro na tej
aukcji za śmieszne pieniądze i jeszcze gratis dostałem ładowarkę!
:). Jest to prosty system przekazywania dźwięku mono/stereo drogą radiową.
Plan jest prosty - nadajnik do środka DigiRamki podpięty pod wyjście audio,
odbiornik… wedle życzenia - do wieży, do słuchawek (można włożyć
baterie, wsadzić do kieszeni i bezprzewodowe słuchawki gotowe!) itp. Do
nadajnika trzeba będzie zrobić jakieś zasilanie z zasilacza od laptopa żeby
nie bawić się w baterie (stabilizator wystarczy, muszę się uśmiechnąć do
NE555 żeby objaśnił co i jak :P).
Zrobiłem dzisiaj wstępne przymiarki i zaczynam mieć obawy! Nadajnik wrzucę
w miejsce baterii… ale z miejscem na HUBa USB i czytnik kart flash może być
problem! Nie wiem jak ja to wszystko tam zmieszczę, trzeba będzie kombinować,
ale chyba właśnie o to chodzi w tym wszystkim? :)
Wziąłem się też w końcu za wyprowadzanie gniazd… lutownica w łapę,
miernik w drugą i jazda! Ale przyznam szczerze, że nie lubię operować
lutownicą transformatorową na płytkach drukowanych obłożonych po brzegi
elementami SMD. Ale wygląda na to, że się udało. Kabelki od portu jack
(audio out) i zasilania przylutowane. Jutro muszę zdobyć nową wtyczkę i
gniazdo zasilania - jak nie będzie identycznego to wybiorę jakieś inne, może
cinch? Chyba już wiem jaki kabel zasilający wykorzystam… okrągły (przekrój),
czarny, mikrofonowy! Będzie elegancko wyglądać, bo te półprzeźroczyste są
be be :P
Cholera… będzie jeszcze problem z zasranym przyciskiem Power (zdjęcie poniżej)!
Nigdzie czegoś takiego nie mogę dostać (zobaczcie ile to ma nóżek, myślałem,
że zwiera wszystkie - gówno…). Ale mam już bardzo ciekawy pomysł jak go
wyprowadzić na zewnątrz mechanicznie! Giętka rurka, pusty wkład od długopisu,
dwie sprężynki i voila!
Ach… przednia część ramki sklejona i tak mi się spodobała, że
zaczynam się zastanawiać czy jest w ogóle sens to malować! Skłaniam się do
pozostawienia jasnego koloru drewna i ewentualnego lakierowania na połysk
(oczywiście po usunięciu kilku błędów - szpara na łączeniu, wgniecenie od
upadającego młotka itp. itd…). No nie wiem, wygląda na to, że znowu pół
dnia spędzę w Castoramie! Stelaż też nie będzie łatwy do wykonania, bo
odpada mocowanie matrycy od przodu, a z tyłu niewiele miejsca na brzegu pozostało.
Ale co tam, damy radę! Nic na siłę… po prostu czasem pierdolnij młotkiem!
;)
» komentarzy: 3 «
Dodany: Wtorek, 19 września 2006 o godzinie: 13:20:11
Witaj,
sprawdziłeś jak z jakością dźwięku z tego bezprzewodowego nadajnika ??
Jak byłem w UK wypróbowałem ok 5 bezprzewodowych słychawek, niektóre naprawde z najwyższej półki, ale żadne nie potrafiło pozbyć się szumów jak to jest przy transmisji cyfrowej (np. bluetooth).
pozdrawiam
Dodany: Wtorek, 19 września 2006 o godzinie: 13:43:00
Coz… ciezko w takiej klasie sprzetu uniknac szumow ale przyznam, ze nie sa dokuczajace i bardzo slyszalne. W DigiRamce bede mial tez Bluetootha ale chodzi o to, zeby moc latwo przekazac sam dzwiek analogowo, bo jak puszcze po BT to jak podepne sygnal do wiezy? Musialbym miec drugi komputer.
Dodany: Wtorek, 19 września 2006 o godzinie: 20:40:28
JAk na moje oko to za duzo chcesz w ta biedna ramke upchnac , jeszcze chwila i bedzie musial obiady gotowac i lozko slac , a jakosc przesylanego dzwieku przez takie cos (i nie tylko takie bo nawet drogie sennheisery szumia) to chyba rozwiazanie dla gluchych. Jednym slowem MEDIA CENTER DLA UBOGICH :D
Pomijajac ten aspekt to caly projekt bardzo pozytywny :)
» dodaj komentarz «