ZINK czyli Zero Ink - drukowanie bez tuszu
Dodano: Sobota, 28 lutego 2009, godzina 23:23:33Kategoria: Nowości, ciekawostki
O technologii ZINK (skrót od Zero Ink) słuchy w sieci chodziły mniej więcej od 2007 roku, kiedy to firma ZINK poinformowała o opatentowaniu nowej technologi tworzenia wydruków bez wykorzystywania do tego celu tuszu. Od tamtego czasu twórcy nowej technologii prowadzili rozmowy z firmami, które byłyby zainteresowane tworzeniem produktów w jej oparciu i do dnia dzisiejszego na rynku pojawiły się modele:
- Polaroid PoGo CZU-10011 (mobilna drukarka zaprezentowana w czerwcu 2008 roku)
- Dell WASABI PZ310 Photo Printer (jak wyżej, premiera niedawno)
- TOMY xiao TIP-521 (aparat cyfrowy 5Mpix z wbudowaną drukarką)
Dwa pierwsze produkty to prawdopodobnie identyczne urządzenia, po prostu w przypadku modelu Della mamy do czynienia z rebrandowaniem. W każdym razie, jak działa technologia “druku” ZINK?

Magia ZINK opiera się na 3-warstwowym papierze z kryształkami barwiącymi (dye crystals).
Cała “magia” druku bez tuszu opiera się tylko i wyłącznie na nowym, specjalnym rodzaju papieru. Składa się on z trzech warstw krzystałków odpowiadających trzem kolorom składowym (cyan, yellow, i magenta). Dolna warstwa papieru to baza, z kolei górna została pokryta odporną na wilgość i uszkodzenia mechaniczne, przezroczystą powłoką. Papier ZINK normalnie jest biały (jak zwykły papier fotograficzny), a za pojawienie się na nim obrazu odpowiada bardzo prosta operacja - głowica punkt po punkcie odpowiednio nagrzewa powierzchnię papieru w celu uzyskania odpowiednich odcieni każdej ze składowej koloru.

Kolorowe wydruki bez tuszu dzięki ZINK.
Jak na razie, wszystkie produkty oparte na technologi ZINK umożliwiają tworzenie kolorowych wydruków tylko w formacie 3″x2″ (około 7,6×5,1 cm), a pierwsze komentarze użytkowników nowej metody (np. ze strony dot. produktu Dell WASABI PZ310 Photo Printer) są różne - najgorzej wypada ponoć czas powstawania wydruku i krótki żywot przenośnych drukarek podczas pracy na bateriach. Za to na plus na pewno można zaliczyć ich niewielkie rozmiary, rozsądną cenę biorąc pod uwagę, że jest to zupełna nowość (około 100$ za urządzenie i 10$ za 30 arkuszy papieru) i możliwość przesyłania zdjęć do druku za pośrednictwem Bluetooth.
Czy nowa technologia się przyjmie? Wygląda na to, że jak najbardziej, bo zapotrzebowanie na przenośne, niewielkie drukarki rośnie, a poza tym - wejście w ten interes tak dużych firm jak Polaroid i Dell spowoduje, że ZINK będzie się dalej rozwijać. Póki co, czekamy na większe formaty papieru i szybsze wydruki. A ja mam nadzieję obejrzeć ZINK w akcji podczas targów CeBIT 2009 i może napiszę wtedy coś więcej. Poniżej linki do stron, na których znajdziecie znacznie więcej informacji o ZINK i produktach wykorzystujących nową technologię.
- www.zink.com - oficjalna strona ZINK (sporo informacji o technologi)
- Wideo z prezentacji technologi ZINK
- Polaroid PoGo CZU-10011
- Dell WASABI PZ310 Photo Printer
- TOMY xiao TIP-521
» dodaj komentarz «